czwartek, 2 maja 2013

Pedicure by EssyFloressy :)


Temperatura za oknem coraz wyższa, a słoneczko świeci z dnia na dzień dłużej i mocniej <3 Stwierdzam, że to najwyższy czas, aby zadbać także o nasze pazurki u stóp :) W dzisiejszym poście chciałabym pokazać wam MÓJ SPOSÓB na udany pedicure :)
A oto czego używam :


KROK 1 -  zmywamy stary lakier :) ... bo nie ma nic gorszego niż duży odrost, brak połysku i odpryśnięty kolorek, kiedy dumnie pokazujemy nasze stopy w klapeczkach :) Ja używam mojego ulubionego zestawu "by Biedronka" czyli płatki kosmetyczne i zmywacz :)



KROK 2 - Przygotowujemy miseczkę, wsypujemy do niej troszkę soli do stóp, nalewamy ciepłej wody i moczymy stópki 15-20 minut :) Moczenie zmiękczy naskórek, w wyniku czego łatwiej będzie nam usunąć go za pomocą pumeksu lub tarki :) Osobiście lubię w tym czasie poczytać jakąś dobrą książkę lub jeżeli robię pedicure w domu, pooglądać filmiki na yt :)




KROK 3 -  W zależności od potrzeb obcinamy lub tylko spiłowujemy pazurki :) Najlepiej robić to, starając się kształtować je na prosto, lekko zaokrąglając brzegi :)



KROK 4 - Według instrukcji na opakowaniu wykonujemy peeling :) Nie jest to konieczne, jednak na pewno nie zaszkodzi i pozwoli składnikom z kremu lepiej wniknąć w skórę :)


KROK 5 -  Za pomocą tarki lub pumeksu usuwamy martwy naskórek, zwracając szczególną uwagę na pięty :)


KROK 6 - Przy użyciu drewnianego patyczka odsuwamy skórki, a te, które znajdują się z boków paznokci, spiłowujemy pilniczkiem - ja wykorzystuję do tego pilniczek szklany, ponieważ jest mniejszy i łatwiej jest mi wszędzie nim dotrzeć :)


KROK 7 - Przy użyciu polerki i papierowego pilniczka polerujemy pazurki - wykonuję ten krok nie częściej niż raz na dwa tygodnie, aby nie zniszczyć płytki paznokcia :) Pyłek po każdym piłowaniu podczas robienia pedicuru usuwam szczoteczką :)


KROK 8 - Teraz nadeszła pora na "dopielęgnowanie" naszych stópek, czyli maseczkę lub po prostu krem :)



KROK 9 - Kiedy krem się wchłonie, możemy przejść do ostatniego etapu, czyli malowania pazurków :) U stóp wolę je malować na jeden kolor - ale za to nasycony, rezygnując ze wzorków :) Przed nałożeniem lakieru odtłuszczam płytkę paznokcia, aby lakier trzymał się jeszcze dłużej :)



A oto efekt końcowy :) Mam nadzieję, że mogłam pomóc oraz zaspokoiłam waszą ciekawość :) Dbacie o swoje stopy przez cały rok czy wciąż macie z tym problem i ograniczacie się tylko do sezonu wiosenno-letniego? :) Swój pedicure staram się wykonywać raz na tydzień lub dwa tygodnie :)


Jeżeli nie wszystko jest dla was jasne, odsyłam do filmiku Nissiax83 o pielęgnacji stóp :) Przy pomocy zdjęć niestety nie można pokazać wszystkiego :)

10 komentarzy:

  1. Ja też dziś robiłam pedicure :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez już zaczęłam malować paznokcie u stóp;p u mnie jest to najczęściej french :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Slicznie ,też musze zadbać o pazurki u stóp ,ale u mnie dzisaij deszcz :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio zrobiłam sobie takie porzadne spa i nie zabrakło porządnego pedicure...kolor mój na stopach to Wibo, LAST & SHINE LACQER, nr 2 ;) Można go zobaczyć u mnie w zakładce paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj bede robic pedicure ;)

    Tak, zdjecia robie lustrzanka (canon 50d) ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow!! I can't say I've ever pampered by feet as much as that!! looks amazing though, I love the orange polish!! x

    OdpowiedzUsuń
  7. Wykonuję pedicure podobnie, tylko krok 4 czyli peeling wykonuję po Twoim 5 kroku. Myślisz, że to jakaś istotna różnica? Może lepiej pozbywać się martwego naskórka w kolejności 4-5? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie ma znaczenia, czy naskórka pozbywamy się w kolejności 4-5 czy 5-4 :) Ważne, że ostatecznie go usuwamy ^^ Przybuszczam, że sama czasami robię pedicure w kolejności 5-4, bo przecież nie wykonuję go mając przy sobie jakąś instrukcję :)

      Usuń
  8. Pedicure wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie też czeka już zrobienie pedi w tym tyg :) o stópki też trzeba dbać po dłoniach nie zapominajmy o tym :)

    OdpowiedzUsuń